wtorek, 3 maja 2016

Wojna nikogo wielkim nie czyni.

(W celi przy przesłuchaniu kilku schwytanych klonów Imperialnych, w wąwozie, odkrytych przez młodego Padawana Exana Nad i młodego Sitha Fenga Ma. Rycerze Jedi starają się wyciągnąć od ich informacje)

Luminara Unduli:
Radzę wszystko powiedzieć, nie chcemy waszej krzywdy.Chcemy usłyszeć prawdę

Żołnierz Imperialny:
Byle Jedi nas nie złamie, jesteśmy uodpornieni na wasze...

Luminara Unduli 
(używa mocy)
A teraz mi wszystko opowiesz...

Żołnierz Imperialny:
A teraz ci wszystko opowiem....

(korytarz)

Dayron Vane:
Ciekaw jestem skąd ci Imperialni się wzięli

Żołnierz Republikański:
Na pewno, ktoś ich nasłał... 

Eren Sidion:
Na pewno nie Imperialista, on nie jest taki głupi żeby, swoich ludzi wysyłać pod świątynie Jedi i do tego z takim wielkim sprzętem, to na pewno jakiś baron, albo jakiś bogaty władca.

Feng Ma:
 Kogo masz na myśli, Eren?

Eren Sidion:
Sam nie wiem

(Wchodzi  Barris Offee)

Feng Ma:
Jeszcze nic nie wiadomo Barris, Mistrzyni Unduli stara się coś wydobyć z tych żołnierzy

Barris Offee:
Cierpliwości, na pewno coś powiedzą, muszą, idę do stołówki, Dayron idziesz ze mną?

Dayron Vane:
Pewnie

(Wychodzą)

Eren Sidion:
 Nas to nie zaprosiła

Feng Ma:
Pamiętaj, Ona jest Jedi i zapomnij że, kiedyś obdarzy cię sympatią. Jesteśmy Sithami i tyle w temacie.

(Centrum Dowodzenia)

Obi Wan-Kenobi
Po zdobyciu informacji przez mistrzynię Luminarę Unduli, mamy tylko jeden cel.
Pojmać Hrabiego Fletchera. To on prawdopodobnie wysłał Imperialistów, alby wychwycić chociaż trochę cennych informacji o sekretach Jedi, podejrzewam że, pracował dla Dartha Sidiousa. Jego willa znajduje się na Planecie Takodana, jest dobrze strzeżony przez armię blaszaków, współrzędne to 35,6 N 23S

Mace Windo:
Będziemy potrzebować czterech Jedi, albo przynajmniej jednego Sitha.
Cztery Oddziały Klonów
( podszedł do projektora, i po dotknięciu pojawiły się punkty gdzie były oznakowane miejsce spotkania)
Lepiej będzie jak tam będziemy o zmroku, czujność żołnierzy osłabiona jest.
Ja i Obi -Wan Kenobi będziemy na wschodzie, będziemy obserwować żołnierzy, natomiast Aayla Secura i jej padawan natrą na główną bramę, tym czasem Jeden z Sithów zlikwiduje żołnierzy z murku, jakieś pytania?

Exan Nad:
Jaki Sith będzie  przydzielony do tej misji?

Mace Windo
Feng Ma i jego mistrz

Aayla Secura:
Padawanie, radziłabym trzymać się blisko mnie, w drugim sektorze będziemy osłaniać klonów

(Port Statków Kosmicznych)

Finn Kang:
Wszyscy gotowi?

Aayla Secura:
Poczekajmy, aż zapasy amunicji wprowadzą na pokład
nasze klony są słabo uzbrojone, bez naszej pomocy nie poradzą sobie 
z dużą ilością uzbrojeń Imperialistów

Exan Nad:
Mistrz Yoda też z nami jedzie?

Feng Ma:
Raczej rzadko się go widuje w akcji.

Mace Windo
(nadchodzi Mace Windo)
 Postanowiliśmy że, do tej misji przydzielimy jeszcze jedno Jedi
Dayron'a Vane. 

Dayron Vane:
(pojawia się)
Będę w razie potrzeby pozbywał się blaszanego balastu
(śmieje się)

Mace Windo:
Tylko się tak nie zapędzaj, będziesz się pozbywał blaszanego balastu w razie konieczności
w nocy, Hrabia wyłącza droidy bo boi się, że przez całą noc im się bateria rozładuje.

Kapitan:
Dobrze, można wsiadać. Silniki już naładowane.
(wchodzą na pokład, trzy statki wystartowały w tym statek Aayli Secury i jej padawana wraz z Sithem Fengiem Ma i jego mistrzem Fin Kangiem)

(Planeta Takodana, noc)

Mace Windo:
Tylko cicho, żebym nie słyszał żadnych strzałów bez rozkazu

Żołnierze:
Tak jest, Sir!
(odmaszerowali po cichu do stanowiska Obi Wana Kenobiego)

Fin Kang:
Dobrze, Feng idziemy 
(odchodzą)

Exan Nad:
Co teraz?

Aayla Secura:
Pozostaje nam czekać, aż Sithowie zlikwidują część droidów które zostały włączone na nocny patrol
wtedy postaramy się wyciąć dziurę w głównej bramie, wtedy po cichu dostaniemy się do posiadłości Hrabiego.

Exan Nad:
Mistrzyni, dręczy mnie jedno pytanie

Aayla Secura:
Co cię dręczy, mój padawanie?

Exan Nad:
Czy wojna jest tak głupia, że Sithowie są zmuszeni na współpracę z nami
czemu nas po prostu nie wybiją

Aayla Secura:
Sithowie uważają że, mając po swojej stronie Jedi, zdołają zniszczyć Imperatora, a nie ważą się nas tknąć puki czuwa nad nami Mistrz Yoda, dlatego nie mają wyjścia, muszą z nami współpracować.

(Sithowie oczyścili murek)

Aayla  Secura:
Idziemy, tylko po cichu

(truchtem biegną do bramy głównej.Exan aktywuje miecz świetlny i wycia wielką dziure w bramie, mocą wyciąga wielki kawał metalowej części. Aayla Secura robi to samo, wchodzą na drugą stronę)

Finn Kang:
Szlag! nie przewidzieliśmy takiej prostej rzeczy, wieżyczek z oświetleniem, jeśli nas wykryją to po nas
(wskazuje na wieżyczkę na której są klony Imperialni z oświetleniem. Światłem oświetlali i szukali jakiegoś zagrożenia)

Feng Ma:
Mistrzu, ja się tym zajmę

Finn Kang:
Dobra, tylko nie rób zbytniego hałasu

Żołnierz Republikański
(pojawia się wraz z ze swoim kilkuosobowym oddziałem które przeszło przez dziurę wyciętą przez Jedi)
Starajmy być niezauważalni

Aayla Secura:
Padawanie schowaj miecz, przechodzimy po cichu, tylko w ukryciu.
 (Krzakami przechodzili po cichu, bezszelestnie podchodzili do wejścia posiadłości Hrabiego Fletchera)
Teraz po cichu, nie prowokujmy straży
(Przeszli na drugie ciemne piętro)

Exan Nad:
Czuję go, jest gdzieś ta tymi drzwiami...

Aayla Secura:
Idź sprawdź, ja sprawdzę następne

Mistrz Yoda:
(pojawia się)
Ostrożnym trzeba być,ale dobrze trafiłeś

Exan Nad:
Mistrzu, mam prośbę, niech mistrz mnie tak nie straszy...uwaga wchodzę
(aktywuje drzwi i wchodzi do środka, aktywuje swój miecz świetlny, blask miecza oświetliła mu twarz)
Hej, spaślaku... wstawaj

Hrabia Fletcher:
Yh...co Jedi skąd ty tu się wziąłeś, nie masz prawa! jestem Hrabią...

Mistrz Yoda:
Pamiętaj, Hrabio Wojna nikogo wielkim nie czyni, w wojnie każdy jest do zlikwidowania, nawet ty Hrabio

Hrabia Fletcher:
No to się jeszcze zdziwimy, nie macie prawa ani podstaw aby mnie aresztować!

Exan Nad:
Owszem mamy prawo i to zrobimy
(Mocą zepchnął go z łóżka)
Idziemy Padalcu, tylko cicho
(przystawia miecz blisko do jego pleców i wyprowadził go z pokoju i prowadzi do wyjścia)

Aayla Secura:
Doskonała robota mój padawanie, teraz do wyjścia...
(odgłosy strzałów)
Co się dzieje

Mistrz Yoda:
Wyczuwam, że to sprawka Fenga Ma, dał się zauważyć

Exan Nad:
No pięknie, dalej wieprzu ruszaj się!!
(Biegiem wyszli z posiadłości przez lasery z blasterów, Aayla Secura osłaniała swojego padawana, Mistz Yoda wskoczył Exanowi na plecy i razem pobiegli do wyjścia, Goły Hrabia z trudem przedostał się przez dziurę i został doprowadzony do statku)
Trzeba pomóc Fengowi i jego mistrzowi

Aayla Secura:
Nigdzie nie chodź, ja im pomogę, ty pilnuj Hrabiego
(odchodzi)

Exan Nad:
(kieruje miecz na Hrabiego)
Ani drgnij...

Hrabia Fletcher:
Pewnego dnia, dopadnę cie w swoje ręce, młody Jedi...obiecuję

Exan Nad:
Taa, nie mogę się doczekać

Żołnierz Republikański:
Ktoś aktywował droidy bojowe, uwaga komandosy nadchodzą)

Exan Nad:
Pilnujcie tą grubą świnię, idę pomóc

Dayron Vane
(Nadchodzi i atakuje droidy)

Exan Nad
( podbiega, jeden z komandosów kopie zwinnym ruchem brzuch, upada.Exan podcina droidowi nogi i przebija go mieczem, biegnie na pomoc Day'ronowi)

Dayron Vane:
Idź, ratuj się, powstrzymam ich!

Exan Nad:
Nie, jak wszyscy to wszyscy
(Jeden z komandosów wyciąga maczetę, Exan w ostatniej chwili odcina droidowi głowę)

Mace Windo:
(przez nadajnik)
Młodzi Jedi, przygotujcie się na nadejście drugiego oddziału droidów

Exan Nad:
Prosimy o pomoc, mistrzu!

Mistrz Yoda:
(pozostałe droidy uniosły się w powietrze i zaczęły się wzajemnie strzelać, zostały rzucone o ścianę, rozpadły się na drobne kawały)
Prosiliście o pomoc
(zachichotał)

Dayron Vane:
Dziękujemy mistrzu

(Sithowie i Mistrzyni młodego padawana  i wracają do statku, ale nie siedli)

 Exan Nad:
Chyba chcą zniszczyć pozostałe droidy

Dayron Vane:
(wraz z Exanem biegną na droidy i siekając ich na części)
Nie pozwól aby zniszczyli statek

Exan Nad:
(przebiegł na przód siekąc po drodze kilku droidów, cofając się szybko odbijał strzały, ze Sithem Fengiem Ma który aktywował podwójne miecze osłaniali statek, cofali się powoli)

Mistrz Yoda:
(Aktywował swój miecz shoto i  skoczył w droidy i pomógł Dayronowi)
Wchodźcie do statku!
(po zniszczeniu droidów, weszli wszyscy do statku i odlecieli)

Exan Nad: 
Żołnierzu, jakie straty?

Żołnierz Republikański:
Dziesięciu martwych i siedmiu rannych

Exan Nad:
Mistrzyni, Hrabia będąc w więzieniu, pewnie zachował więcej informacji ze świątyni Jedi

Aayla Secura:
Nie martw się, sprzęt jaki posiadali miał słaby zasięg aby uwidocznić go w bazie głównej Hrabiego, musieliby przesłać dysk o bardzo dużej pojemności, przecież cię uczyłam o tym.

Exan Nad:
Tak, ale...zapomniałem

(KONIEC)
 



 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz